Rodzaje rowerów 2020

01/10/2020
Ciekawostki

Z roku na rok przybywa nam rodzajów rowerów. Jest ich już na tyle dużo, że można zacząć się nieco gubić. Kiedyś do wyboru był rower górski, szosowy i składak, teraz rodzajów rowerów górskich da się wyróżnić 5 lub więcej. Nawet na pozór zwykła szosówka jest w tym momencie projektowana jako rower wyścigowy, endurance oraz coś na pograniczu gravela i szosy. Postanowiliśmy więc usystematyzować nieco to małe zamieszanie i pomóc w zrozumieniu do czego dany rower się nadaje, a do czego trzeba poszukać innej maszyny.

Rowery górskie

W tej kategorii największe różnice można zauważyć w rodzaju i wielkości zawieszenia. Determinuje to w jakim terenie rower sobie poradzi, a my będziemy mieli jak najwięcej frajdy z jazdy.

ATB – czyli all terrain bike, rower bardzo prosty w swoim założeniu, a zarazem zdolny do jazdy po każdej nawierzchni.

 

 

 

 

 

 

 

 

Wbrew powiedzeniu „jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego”, taki rower będzie sprawdzał się naprawdę dobrze w prawie każdym rodzaju terenu. Łączy on w sobie cechy roweru typowo górskiego oraz roweru trekkingowego. Solidny, 3-rzędowy napęd, hamulce tarczowe i niezbyt pochylona pozycja za kierownicą pozwala na użytkowanie go w przeróżnych warunkach. Powinien zadowalająco spisywać się zarówno na podjazdach jak i zjazdach.

MTB XC – rower górski do nieco agresywniejszej jazdy w terenie, chyba najpopularniejszy rodzaj roweru w Polsce. Topowe modele tych rowerów są wykorzystywane w maratonach rowerowych, wyścigach cross country czy wieloetapowych wyścigach typu Cape Epic.

 

 

 

 

 

 

 

 

Na dany moment można wyróżnić dwa podtypy maszyn MTB XC, są to hardtaile i fulle. Typowy hardtail to rower mający przedni amortyzator o skoku około 100mm i sztywną ramę. Coraz częściej można zauważyć systemy zwiększające komfort jazdy przy sztywnej ramie, na przykład specjalna konstrukcja rury podsiodłowej umożliwiająca większe wygięcie sztycy lub systemy dające niewielkie ugięcie  tylnego trójkąta ramy takie jak system ISOSpeed od Trek’a. Taki rower to świetna maszyna do podjeżdżania, na zjazdach wymaga trochę lepszej techniki i wybacza mniej błędów niż rower o pełnym zawieszeniu.
Fulle XC zdobywają coraz większą popularność dzięki swojej wszechstronności, około 120mm skoku w przednim amortyzatorze i 100mm z tyłu. Blokady amortyzatorów pozwalają na efektywną jazdę na podjazdach. Na rok 2020 chyba każdy producent ma w swojej ofercie fulla XC, daje on naprawdę duże możliwości do turystyki górskiej jak również zabawy na specjalnie przygotowanych ścieżkach.

Trail – rower bardzo zbliżony do typowego enduro. Jego głównym przeznaczeniem są przygotowane ścieżki oraz górskie szlaki.

 

 

 

 

 

 

 

 

Nie przy wszystkich singlach działa wyciąg przystosowany do wywożenia rowerów, stąd pojawiła się potrzeba na rower, który będzie równie dobrze podjeżdżał co zjeżdżał. Trailówka to według wielu idealny balans między tymi dwoma aspektami jazdy na rowerze. Daje olbrzymią ilość frajdy na zjazdach zarówno na specjalnie przygotowanych trasach jak i na górskim szlaku. Rowerowi enduro i DH ustępuje tylko pod względem możliwości dużych lotów na hopach dla ludzi o mocnych nerwach. Mniejsze możliwości skakania rekompensuje niższa, zazwyczaj, waga całego roweru.

Enduro – maszyny do naprawdę ciężkiego terenu, nie straszne im duże dropy, kamienie czy hopy, a na podjazdach radzą sobie całkiem przyzwoicie.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Ten rower da sobie radę w każdym terenie, zazwyczaj jest wyposażony w amortyzatory o skoku przynajmniej 140mm z przodu i około 150mm z tyłu. Takie zawieszenie pozwala na bezkompromisowe pokonywanie największych przeszkód i stabilność nawet przy dużych prędkościach w zróżnicowanym terenie. Jednak takie zawieszenie i mega mocna rama przekładają się na nieco wyższą wagę. Przy zastosowaniu najnowocześniejszych materiałów i komponentów producenci są w stanie jednak pokonać nawet takie przeciwności, jednak wszystko odbywa się kosztem wyższej ceny, a rowery enduro nawet z niższej półki są już stosunkowo drogie.

DH – rowery zaprojektowane od początku do końca z myślą o zjeździe.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Masywna rama, duży skok zawieszenia, spora waga to cechy, które charakteryzują rower do downhill’u. Na takich rowerach bardzo trudno się podjeżdża, a czasem jest to wręcz niemożliwe. Przez swoja wysoka specjalizację mają dosyć wąskie grono odbiorców.

Rowery szosowe

Segment rowerów cieszący się coraz większym zainteresowaniem wśród kupujących. Kiedyś prosty rower o wąskich oponach i sztywnej ramie do pokonywania dużej ilości kilometrów po asfalcie, dzisiaj do wyboru mamy rowery typowo wyścigowe, endurance, fitness czy gravel.

Szosa typu Race – najbardziej typowa dla rowerów szosowych geometria ramy, osiągi są przedkładane nad komfort.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Rowery tego typu są stworzone do przyjmowania na nich aerodynamicznej pozycji, tak niskie ułożenie ciała nie jest najwygodniejszą możliwą pozycją na rowerze, ale na pewno jest najszybszą. Sztywna rama i koła determinują możliwość pewnej jazdy, nawet przy bardzo dużych prędkościach jakie osiągać można na asfaltowych zjazdach. Takie rowery to dla jednych dużo ograniczeń pod względem rodzaju nawierzchni, po jakiej są w stanie, bez szkód materialnych, jeździć. Natomiast dla drugich to maszyna pozwalająca pokonać znacznie dłuższy dystans w ciągu jednego dnia, a przez to zobaczyć więcej ciekawych miejsc. Coraz więcej produkuje się rowerów szosowych z hamulcami tarczowymi, czy to dobrze czy źle to każdy musi sobie odpowiedzieć sam. Rowery szosowe znacznie różnią się od rowerów górskich przełożenia, to znaczy ilościami zębów w kasecie i korbie. Jednym z popularniejszych zestawień jest korba 50/34 i kaseta 11-28, takie przełożenia pozwalają na podjechanie większości górek, a także utrzymywanie sporych prędkości na płaskich odcinkach.

Szosa typu Endurance – budowa bardzo zbliżona do wyścigowej maszyny, ale posiada kilka ustępstw dających więcej komfortu w trakcie jazdy.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Poprzez pójście na drobne kompromisy powstał ten segment rowerów cieszący się bardzo dużym zainteresowaniem wśród początkujących jak i zaawansowanych rowerzystów. Zaprojektowane są, tak aby pozycja kolarza była nieco bardziej wyprostowana co odciąża odcinek szyjny i lędźwiowy kręgosłupa. Prześwity w ramie i widelcu z możliwością założenia opon o szerokości nawet 30mm, dają bardzo duże możliwości do eksperymentowania z szerokościami ogumienia jak również stosowanym w nich ciśnieniem. W uproszczeniu można powiedzieć, że szerszą oponę można napompować do niższego ciśnienia zwiększając komfort bez dużego ryzyka złapania kapcia. Dla rowerów tego typu standardem są już hamulce tarczowe. Napęd jaki stosowany jest w szosie endurance nie różni się od tego w klasycznej szosie “wyścigowej”.

Gravel – miks szosy, przełaja i roweru górskiego, poradzi sobie całkiem nieźle na asfalcie, ale w lekkim terenie nie będzie zostawał w tyle za góralem.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Wywodzący się z USA typ roweru jest jednym z lepiej sprzedających się w ostatnich latach. Posiada on możliwości jazdy po asfalcie szosówki i nie ogranicza użytkownika do trzymania się jedynie asfaltu. Tego połączenia prędkości i wolności szukało jak widać na drogach i szlakach bardzo dużo osób. Raczej nie uda się nam już znaleźć gravela bez hamulców tarczowych i na oponach węższych niż 35mm. Z roku na rok oferta graveli największych producentów rowerów się powiększa, zaczynają pojawiać się gravele projektowane z myślą głównie  o aerodynamice roweru, maszyny nastawione na dalekie wyprawy budowane często ze stali czy mające amortyzator z przodu lub nawet pełne zawieszenie. Cechami różniącymi go do szosówek jest znacznie szersza kierownica z wygiętym na zewnątrz dolnym chwytem, możliwość montowania wielu akcesoriów typu błotniki, bagażnik czy niekiedy uchwyt na bidon pod dolna rurą ramy. Przełożenia w gravelu zazwyczaj są miększe niż w szosówce. Blaty korby są zazwyczaj mniejsze, a kaseta większa, daje to nieco gorsze stopniowanie biegów, ale ułatwia podjazdy w terenie, które wymagają miększych przełożeń niż te asfaltowe.

Fitness – w dużym skrócie jest to rower szosowy z prostą kierownicą.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Wygodna pozycja za kierownicą, opony o szerokości około 30-35mm, szosowy napęd i wytrzymałe opony z lekkim bieżnikiem pozwalające na jazdę po drogach utwardzonych i delikatnym terenie. Przełożenia w napędzie podobne do tych w rowerach szosowych pozwalają na szybką jazdę po asfalcie oraz podjechanie naprawdę ciężkich podjazdów, prosta, szeroka kierownica daje dużo pewności w prowadzeniu roweru i komfortową pozycję. Rowery te, pomijając kierownicę, sa w swojej specyfikacji naprawdę bardzo podobne do szosy endurance z szerokimi oponami.

Przełaj – stworzony z myślą o krótkim, dynamicznych wyścigach po wymagającej technicznie trasie.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Kiedy przychodzi jesień, temperatury spadają, pogoda za oknem zmienia się na bardziej deszczową to wiedz, że sezon na przełaje jest tuż za rogiem. Dla wielu osób jest to rower do zabawy i treningu późną jesienią oraz zimą lub całoroczny rower do dojazdów do pracy. Wielu z Was na pewno zastanawia czym tak naprawdę różni się gravel od przełaja? Największą różnicą jest pozycja jaką zajmuje się na każdym z tych rowerów i sposób w jaki się prowadzą. W przełaju poświęca się cały komfort na rzecz dynamiki, zwrotności i wagi. Ma on za zadanie mieścić się w ciasnych zakrętach, świetnie przyspieszać i nie ciążyć zbytnio na podjazdach. Bardzo popularny jest w nim napęd typu 1x, to znaczy że ma tylko jedna zębatkę z przodu typu narrow-wide, bardzo minimalizuje to szansę na spadnięcie łańcucha w trakcie jazdy.

Rower triathlonowy – brak ograniczeń ze strony UCI i jeden cel: prędkość.

Rower triathlonowy na pierwszy rzut oka wyróżnia się dodatkowym chwytem na kierownicy, ułatwiającym przyjęcie bardzo wyciągniętej i obniżonej, aerodynamicznej pozycji. W triathlonie nie obowiązują zasady Międzynarodowej Unii Kolarskiej – UCI, dotyczące reguł budowy roweru, na przykład proporcji jakie maja zachować  rury przedniego i tylnego trójkąta ramy. Przypadek Cervelo P5X jest skrajny, ponieważ w nim nie można nawet mówić o przednim i tylnym trójkącie, rama ma zupełnie abstrakcyjny kształt, pozwala to osiągnąć niesamowite własności aerodynamiczne. Poza tym takie rowery budowane są z myślą i szybkiej jeździe na wprost, są przez to zazwyczaj mało zwrotne, ale stabilne.

Rowery turystyczne

Jeśli się nad tym zastanowić to wszystkie rowery mogą służyć do turystyki, jednak przyjęło się, że w tej grupie znajdują się rowery trekkingowe i crossowe.

Trekking – rowery o bardzo szerokim spektrum zastosowań, od niedzielnej przejażdżki to kilkudniowych wypraw, bardzo dużo zależy od ramy i zastosowanych komponentów.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Te rowery bardzo różnią się ze względu na półkę cenową. Tańsze, z powodu dość dużej wagi, są świetnym wyborem na niedługie wycieczki w raczej płaskim terenie, doskonałe na przejażdżkę na przykład bulwarami nad Wisłą. Te droższe mogą już służyć jako rowery na dalsze wyprawy, możliwość zamontowania bagażnika, błotników i wygodna pozycja uprzyjemniają długie, nawet całodniowe wycieczki. Za wagę takich rowerów w dużej mierze odpowiada rama oraz koła, jak większość rowerowych elementów im lżejszy komponent tym droższy, dlatego trzeba się liczyć z wyższą ceną lekkich rowerów. Cechami charakterystycznymi rowerów trekkingowych są koła 28-calowe, wygodna pozycja za kierownicą i możliwość montażu dodatkowych elementów wyposażenia. Te rowery zarówno w wersji damskiej jak i męskiej mogą mieć opadającą górna rurę ramy w przednim trójkącie, co znacznie ułatwia wsiadanie i zsiadanie z roweru.

Cross – rowery crossowe są bardzo podobne do trekkingowych, jednak raczej nie dostosowywane są do długich wypraw.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Jest to segment rowerów bardzo uniwersalnych, dużo przyjemności będą dawać na krótkich i średnich dystansach, nie mają aż tylu miejsc na montaż dodatkowego wyposażenia, więc raczej nie sprawdzą się na dalszych wyprawach. Zazwyczaj posiadają amortyzowany widelec o niewielkim skoku, który w zupełności wystarczy do jazdy polnymi drogami, ale już na leśnym szlaku może mieć problem z wybieraniem większych nierówności. Czasem im prostszy rower tym więcej frajdy, rowery crossowe to bardzo proste konstrukcje, ma to swoje plusy i minusy. Na pewno im mniej skomplikowanych bajerów w rowerze tym mniej rzeczy, które mogą się zepsuć, ale z drugiej strony czasem fajnie mieć coś do podnosi komfort jazdy lub sprawia, że można wjechać w cięższy teren.

Miejski – rowery, jak sama nazwa wskazuje, służące do poruszania się po mieście.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Rowery idealnie sprawdzające się na spokojnych spacerach po mieście, przejażdżce na zakupy czy dojazdach do pracy. Ich konstrukcja jest tak pomyślana, aby pozycja była wygodna, a jazda na nich możliwa w każdym stroju. Dodatkowe wyposażenie takie jak błotniki, osłona łańcucha i przynajmniej jeden bagażnik to standard. Jeśli chodzi o napęd to często montuje się w nich przerzutkę ukrytą w tylnej piaście.

Przeróżne różności

E-bike – rowery elektryczne podbijają rynek rowerowy w ekspresowym tempie. Co ważne rower elektryczny posiada tylko wspomaganie, a więc musimy włożyć w jazdę przynajmniej minimum wysiłku, ponieważ silnik pracuje tylko w momencie kiedy kręci się korbą. Na ten moment większość typów rowerów można znaleźć w opcji ze wspomaganiem: szosowe, trail, enduro, miejskie, trekkingowe, miejskie, fitnessowe. Jest to świetna opcja dla osób, które nie mogą lub nie chcą być wykończone po wycieczce rowerowej. Każdy rower elektryczny ma kilka trybów wspomagania, im więcej mocy dokłada do każdego naszego obrotu korbą tym lżej się jedzie, ale bateria starcza na krócej. Jeśli komuś zdarzyłoby się rozładować baterię na pustkowiu, to może mieć spory problem, te rowery są bardzo ciężkie, sama bateria może ważyć kilka kilogramów, cały rower jest przystosowany do większych obciążeń (większe tarcze hamulcowe, masywniejsza rama, szersze opony, wytrzymalsze koła).

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Fatbike – rower potocznie nazywany “grubasem”, jego szerokie opony pozwalają na jazdę po śniegu i piasku. Zazwyczaj jest budowany bez amortyzacji, ponieważ duże koła i szerokie opony z niskim ciśnieniem zapewniają wystarczająco dużo komfortu.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

BMX  – rower do robienia trików, zarówno w skatepark’u jak i w miejskiej dżungli. Maja małe, 20-calowe koła, specjalne rurki w osi kół nazywane pegami oraz charakterystyczna kierownicę.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Dirt/Street – rowery zdolne do nieco większych lotów niż typowy BMX. Mają większe koła, prosta kierownicę, często amortyzator z przodu. Takie rowery wyposażone są w większości w solidne hamulce tarczowe, niektórzy zawodnicy stosują specjalny pierścień na rurze sterowej, w którym znajduje się płyn hamulcowy dzięki czemu można wyeliminować przewód hydrauliczny do tylnego hamulca i wykonywać obroty kierownicą nazywa bar spinami. Dirt jest bardzo spektakularna dyscypliną, warto się nią zainteresować.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Tandem – rower przystosowany do jazdy we dwoje, istnieją przeróżne rodzaje tandemów: miejskie, trekkingowe, szosowe, a nawet górskie. Wymagają od jadących osób odrobinę współpracy
i zaangażowania. Osoba siedząca z przodu musi mieć mocne ręce, żeby zapanować na kierownicą.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Cargo – rower ze specjalna “skrzynią” między kierownicą, a przednim kołem. Może być przystosowany do przewozu towarów lub osób.  Konstrukcje takich rowerów mają jedno lub dwa koła z przodu.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Rower poziomy – rzadko spotykane, aczkolwiek mające swoich zagorzałych zwolenników, najważniejszą ich cechą jest pozycja jaką się zajmuje. Na takim rowerze jedziemy w pozycji
pół-siedzącej, jest bardzo aerodynamiczna i wbrew pozorom stabilna. Fani tych maszyn często wśród zalet wspominają również, że ta pozycja jest znacznie wygodniejsza niż ta w tradycyjnym rowerze.

 

 

 

 

 

 

 

 

Handbike – (rower ręczny) to pojazd, na którym mogą jeździć osoby z uszkodzonym układem ruchu (w tym również kręgosłupa). Jest to bardzo popularna dyscyplina sportu osób niepełnosprawnych. Przed rowerem tego typu nie ma naprawdę żadnych ograniczeń, jedynie te które występują w tradycyjnym rowerze, czyli nasze ciało.  Można poruszać się na klęcząco lub na leżąco.  Gdy pojawią się podjazdy, łatwiej jest wjeżdżać w pozycji klęczącej, która umożliwia operowanie całym tułowiem.

 

 

 

 

 

 

 

 

Cruiser – rower do spokojnego “bujania” się po mieście. Projektanci tych pojazdów całkowicie puszczają wodze fantazji przy projektowaniu ram. Pięknie powyginane rury i elementy dodatkowe przykuwają uwagę i wzbudzają zazdrość przechodniów.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Ostre koło (fixed)/Single speed – rowery z założenia jak najprostsze, pozbywa się z nich wszelkich niepotrzebnych elementów, mają tylko jeden bieg. Różnica między tymi dwoma typami jest taka, że ostre nie posiada wolnobiegu, a co za tym idzie jeśli kręci się koło to kręcą się również pedały. Single speed posiada już wolnobieg, lub piaste flip-flop, która ma dwie zębatki (po jednej stronie zębatka na wolnobiegu, po drugiej stronie bez), w singlu montowane są też hamulce, których nie uświadczymy w ostrym kole. Zazwyczaj rowery te są personalizowane przez swoich właścicieli, niektóre to prawdziwe dzieła sztuki.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Riksza – rowery na pewno znane przez mieszkańców Łodzi. Mają dwa koła z przodu, nad którymi zamontowane jest siedzisko (zazwyczaj dla dwóch osób), osobą napędzająca siedzi za siedziskiem, tył rikszy wygląda jak normalny rower.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Trial – bardzo specjalistyczny rower będący połączeniem roweru górskiego i BMX’a. Jest to bardzo specjalistyczny rodzaj roweru, przeważnie nie posiada przerzutek i siodełka. Występują w nim dwa rozmiary kół 20 i 26 cali. Dyscyplina trial to pokonywanie krótkich, ale bardzo trudnych tras usianych mnóstwem przeszkód w postaci głazów, beczek czy schodów.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Ktrak – na koniec zostawiliśmy coś specjalnego, system umożliwiający jazdę po śniegu niczym skuter śnieżny napędzany siłą naszych nóg. Jest to tylko modyfikacja, którą można zastosować, wg. producenta w większości rowerów górskich na rynku, przednie koło podmienia się na płozę, a tylne na system przypominający gąsienicę ze skutera śnieżnego. Zabawa na długie godziny w śniegu gwarantowana!

 

 

 

 

 

 

 

 

Jak sami widzicie mamy całą paletę rowerów do wyboru:) Jednak tak jak zazwyczaj mówimy na wyprawach, nie ważne jaki rower, ważne kto na nim siedzi ;))

preloader